Dzisiaj przepis przepyszny i zdrowy. Danie wegańskie, które powinno zasmakować wszystkim. Nie ma wiele wspólnego z kuchnią żydowską, jaką znamy w Polsce, jest to za to typowa kuchnia izraelska - pozostająca pod wyraźnymi wpływami arabskimi. Potrawa jest bardzo prosta w przygotowaniu, dodam tylko, iż hummus można wykorzystać również jako dodatek do innych dań, a także jako dip do pieczywa lub przekąsek.
Do przygotowania dania użyłem:- 3 puszek ciecierzycy (po 240 gram),
- 6 chlebków pita,
- 2 cytryn,
- 4 ząbków czosnku,
- 1 cebuli,
- 4 łyżek sezamu ziaren,
- pęczka natki pietruszki,
- pęczka świeżej mięty,
- 3 łyżek oleju sezamowego,
- 2 łyżeczek mielonego kminu rzymskiego,
- 1 łyżeczki mielonej kolendry,
- szczypty pieprzu kajeńskiego,
- 1 ogórka,
- 250 gram pomidorów koktajlowych,
- 3 łyżek oliwy,
- soli,
- czarnego świeżo mielonego pieprzu,
- oleju do smażenia.
Po pierwsze przygotowałem hummus. Jest to banalnie proste. Do blendera wrzuciłem zawartość jednej puszki ciecierzycy wraz z zalewą, 2 obrane ząbki czosnku i 4 łyżki ziaren sezamu. Dodałem sok z połowy cytryny, szczyptę soli, odrobinę czarnego świeżo mielonego pieprzu, odrobinę pieprzu kajeńskiego i łyżeczkę mielonego kminu rzymskiego. Całość bardzo dokładnie zmiksowałem do uzyskania masy o jednolitej gładkiej konsystencji, a następnie przełożyłem do miseczki i odstawiłem do lodówki, aby smaki uległy połączeniu.
Po drugie przygotowałem bardzo prostą sałatkę. Ogórka pokroiłem w ćwierćplasterki o grubości około połowy centymetra. Pomidory koktajlowe pokroiłem w ćwiartki. Warzywa umieściłem w misce. Dodałem do nich sok wyciśnięty z połowy cytryny, przyprawiłem solą i pieprzem, a następnie dodałem łyżkę oliwy. Pół pęczka natki pietruszki i pół pęczka świeżej mięty bardzo drobno posiekałem i dodałem do sałatki. Całość dokładnie wymieszałem. Sałatkę można wzbogacić dodając do niej cebulę, albo inne zioła, ale moim zdaniem ta prosta wersja najlepiej komponuje się z przygotowywanym daniem.
Po trzecie przygotowałem falafel. Do blendera dodałem ciecierzycę z dwóch puszek po odsączeniu zalewy. Do ciecierzycy dodałem 2 ząbki czosnku, pokrojoną w grube piórka cebulę, pół pęczka natki pietruszki, pół pęczka mięty i sok z połowy cytryny. Całość przyprawiłem niewielką ilością soli, czarnym świeżo zmielonym pieprzem, odrobiną pieprzu kajeńskiego, łyżeczką mielonego kminu rzymskiego i łyżeczką mielonej kolendry. Dodałem również pół łyżki oliwy i całość zmiksowałem delikatnie na niskich obrotach, tak aby uzyskać grudkowatą konsystencję. Nie należy miksować dania zbyt intensywnie, kawałki ciecierzycy powinny być wyczuwalne, a konsystencja nie może być jednolita.
Z powstałej masy rękoma uformowałem niewielkie kotleciki, dość długo wyrabiając je w rękach, aby się nie rozpadały. Kotleciki te smażyłem na mocno rozgrzanym oleju, którego powinno być dość sporo, po około 2 minuty z każdej strony, tak aby uzyskać złoty kolor. Usmażone kotleciki ułożyłem na chwilę na talerzu wyłożonym ręcznikiem papierowym, aby odsączyć je z nadmiaru tłuszczu. Do lekko podgrzanych w piekarniku chlebków pita dodałem po około 2 łyżki hummusu, następnie odrobinę sałatki i po jednym falafelu. Na wierzchu ułożyłem jeszcze odrobinę sałatki i delikatnie polałem hummusem.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Proszę o przemyślane komentarze, komentarze niemerytoryczne, niezwiązane z treścią posta, wulgarne oraz obraźliwe będą kasowane