Ostatnio gdzieś rzuciło mi się w oczy hasło: "kupując kebaba wspierasz Araba - stop islamizacji europy". W ramach wrodzonej przekory od razu nabrałem ochoty na zjedzenie pysznego kebaba. Niezbyt ufam warunkom sanitarnym w miejscach, gdzie można kupić prawdziwy turecki kebab, więc postanowiłem zmierzyć się z tym zadaniem samodzielnie i przygotowałem Shish - Kebab z mielonego mięsa wołowego z chrupiącymi ziemniaczkami, sałatką i sosami jak u prawdziwego Turka.