
Dzisiaj znów orientalnie. Piersi kaczki w marynacie z sosu sojowego, czosnku i imbiru z dodatkiem aromatycznych warzyw i ryżem, słowem prosta klasyka kuchni chińskiej. Przygotowanie dania (poza zamarynowaniem mięsa) zajmuje nie więcej, niż godzinę, a rezultat jest rewelacyjny.
Do przygotowania dania użyłem:- 2 piersi z kaczki,
- 200 gram białego ryżu długoziarnistego,
- 1 marchewki,
- 1/4 korzenia selera,
- 5 grzybów mun,
- 100 gram pędów bambusa,
- 1 zielonej papryki chili,
- 1 czerwonej papryki słodkiej,
- 1 małej cukinii,
- 1 puszki pomidorów,
- 4 cm kawałka korzenia imbiru,
- 1/2 cytryny,
- 2 ząbków czosnku,
- 2 łyżek miodu,
- 1 łyżki oliwy,
- 1 łyżki octu ryżowego,
- 5 łyżek sosu sojowego,
- 2 łyżeczek pieprzu kajeńskiego,
- 2 łyżeczek pieprzu syczuańskiego,
- 2 łyżeczek ziaren sezamu,
- 2 łyżeczek oleju sezamowego,
- kilku listków bazylii tajskiej,
- soli.

Kluczem przygotowania tego dania jest zamarynowanie mięsa. Kacze piersi powinny przebywać w marynacie co najmniej około 3 godzin, ale optymalnym rozwiązaniem jest zamarynowanie ich dzień wcześniej i pozostawienie na noc w lodówce. Przygotowanie marynaty jest bardzo proste. W naczyniu pomieszałem 1 łyżkę oliwy, 1 łyżeczkę pieprzu kajeńskiego, 4 łyżki sosu sojowego, 2 przeciśnięte przez praskę ząbki czosnku, starty na tarce o drobnych oczkach czterocentymetrowy kawałek korzenia imbiru, sok z połowy cytryny i łyżeczkę lekko roztartego w moździerzu pieprzu syczuańskiego. W powstałej marynacie zanurzyłem mięso i pozostawiłem je na noc skórą do góry.
Piersi kaczki po wyjęciu z marynaty smażyłem na dość mocno rozgrzanej suchej patelni na średnim ogniu - najpierw od strony skóry przez około 6 minut, tak aby skóra stała się dość mocno przyrumieniona, a następnie jeszcze przez 3 minuty od strony mięsa. Tak podsmażone piersi kaczki umieściłem w naczyniu żaroodpornym układając je skórą do góry. W miseczce wymieszałem łyżkę sosu sojowego, łyżkę miodu i łyżeczkę pieprzu kajeńskiego i powstałą mieszaniną posmarowałem obficie skórę filetów z kaczki ułożonych w naczyniu żaroodporny. Następnie włożyłem je do piekarnika rozgrzanego do temperatury 200 stopni na 15 minut.
Na tłuszcz, który wytopił się podczas smażenia kaczki dodałem startą na tarce o grubych oczkach marchewkę oraz tak samo startą ćwiartkę selera. Po 2 minutach smażenia na dużym ogniu dodałem do nich pokrojoną w cienkie paski paprykę czerwoną oraz 2 posiekane drobno papryczki chili wraz z pestkami. Po kolejnych 2 minutach dodałem też pokrojoną w cienkie półplasterki cukinię i pędy bambusa. Całość smażyłem jeszcze przez minutę, po czym wlałem do warzyw pozostałą po mięsie marynatę, dodałem zawartość jednej puszki pomidorów i całość przyprawiłem solą i pieprzem syczuańskim. Ryż ugotowałem według przepisu na opakowaniu. Na talerze wyłożyłem porcję ryżu, na których ułożyłem warzywa i polałem sosem. Kaczkę po wyjęciu z piekarnika pokroiłem w cienkie plastry i ułożyłem na wierzchu dania. Udekorowałem kilkoma listkami bazylii tajskiej, posypałem ziarnami sezamu i skropiłem olejem sezamowym.
czy kaczke piec w naczyniu zaroodpornym pod przykryciem, czy bez ?
OdpowiedzUsuńpodbijam pytanie
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, że tak długo, ale nie miałem możliwości odpisać wcześniej. Kaczkę piekłem pod przykryciem, gdyż przyrumieniona została na patelni.
OdpowiedzUsuń