Od dłuższego czasu miałem ochotę na coś typowo wiosennego - czerpiącego z uroków coraz śmielej poczynającej sobie słonecznej aury. Dzisiaj przemyślenia przeszły w konkrety - stwierdziłem, że idealne będzie coś z młodymi ziemniakami. Przygotowałem do nich szaszłyki z kurczaka z dodatkiem szafranu oraz bardzo prostą sałatkę.
- 600 gram piersi z kurczaka,
- kilku młodych, małych ziemniaków,
- 500 gram pomidorów koktajlowych,
- sałaty roszponki,
- 1 limonki,
- pęczka świeżego koperku,
- 200 ml kefiru,
- 2 ząbków czosnku,
- kilku nitek szafranu,
- 2 łyżek białego octu winnego,
- oliwy,
- soli,
- świeżo mielonego czarnego pieprzu.
Przygotowanie danie, jak zwykle, zacząłem od odpowiedniego przyprawienia mięsa. Piersi kurczaka dokładnie umyłem, oczyściłem z wszelkich błonek i pozostałości skóry, a następnie pokroiłem w dużą kostkę o boku koło 2 - 2,5 cm. Kawałki kurczaka umieściłem w zamykanym pojemniku. Dodałem do nich 2 łyżki białego octu winnego, skórkę otartą z całej limonki, szczyptę soli, niewielką ilość czarnego świeżo mielonego pieprzu, kilka pokruszonych nitek szafranu oraz 2 bardzo drobno posiekane ząbki czosnku. Całość bardzo dokładnie pomieszałem, tak aby każdy kawałek kurczaka dokładnie obtoczył się w powstałej marynacie, a następnie dodałem do kurczaka około 3 łyżek oliwy i ponownie dokładnie pomieszałem. Następnie odstawiłem mięso do lodówki na około godzinę.
Po tym czasie młode ziemniaki bardzo dokładnie wyszorowałem. Nie obierałem ich ze skórki, lecz razem ze skórką gotowałem na parze przez około 20 minut. Pęczek świeżego koperku drobno posiekałem i wymieszałem z kefirem, dodając również niewielką ilość soli i pieprzu. Niewielką ilość koperku pozostawiłem do dekoracji.
Zamarynowane mięso wyjąłem z lodówki i nabijałem na patyczki do szaszłyków naprzemiennie 2 kawałki kurczaka i jednego pomidorka koktajlowego. Gotowe szaszłyki umieściłem w piekarniku rozgrzanym do 160 stopni na około 15 minut.
Do 2 łyżek oliwy dodałem sok z limonki oraz łyżeczkę miodu i dokładnie wymieszałem. Sałatę roszponkę wymieszałem z pomidorami koktajlowymi, których nie zużyłem do szaszłyków i całość polałem sosem z oliwy, soki z limonki i miodu.
Na talerze wyłożyłem ziemniaki, które delikatnie polałem kefirem z koperkiem, a następnie posypałem z wierzchu niewielką ilość pozostałego koperku. Szaszłyki i sałatę z pomidorami wyłożyłem na talerze.
Podałem w towarzystwie białego lekkiego półwytrawnego wina.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Proszę o przemyślane komentarze, komentarze niemerytoryczne, niezwiązane z treścią posta, wulgarne oraz obraźliwe będą kasowane