Początek października, czyli jesień w pełni. Póki co aura jest łaskawa, jednak jesienią zawsze przydadzą się przepisy na wyborne, rozgrzewające zupy. Dzisiaj proponuję zupę typowo jesienną - krem z dyni z dodatkiem czosnku, imbiru, gałki muszkatołowej i tymianku. Sycący, rozgrzewający i nade wszystko pyszny.
Do przygotowania zupy użyłem:- 2 dyń hokkaido,
- 2 średnich cebul,
- 1 dużej marchewki,
- pęczka natki pietruszki,
- 3 ząbków czosnku,
- kawałka świeżego korzenia imbiru,
- 1 limonki,
- 100 gram pestek z dyni,
- 2 litrów bulionu drobiowego,
- 200 ml słodkiej śmietany 30%,
- 200 ml mleka 3,2%,
- 40 gram masła,
- 2 łyżeczek suszonego tymianku,
- 2 łyżeczek mielonej gałki muszkatołowej,
- 2 łyżeczek mielonej kurkumy,
- 1 łyżeczki mielonej papryki ostrej,
- soli,
- białego mielonego pieprzu.
Przygotowanie dzisiejszej zupy jest nad wyraz proste. Najbardziej pracochłonną częścią, od której zacząłem jej przygotowanie jest wydrążenie z pestek i pokrojenie w grubą kostkę dyni. Pokrojone dynie umieściłem w dużym garnku, dodałem do nich obraną i pokrojoną w grube plastry marchewkę oraz dwie pokrojone w grube piórka cebule. Całość zalałem dwoma litrami bulionu drobiowego, dodałem 200 ml śmietany kremówki i 200 ml mleka. Całość gotowałem przez 20 minut, aby kawałki dyni zmiękły.
Po tym czasie dodałem do garnka 3 przeciśnięte przez praskę ząbki czosnku, łyżkę startego na tarce o małych oczkach korzenia imbiru, dwie łyżeczki suszonego tymianku, dwie łyżeczki mielonej gałki muszkatołowej, dwie łyżeczki mielonej kurkumy, łyżeczkę mielonej ostrej papryki oraz sok wyciśnięty z limonki. Całość doprawiłem do smaku solą i białym mielonym pieprzem. Gotowałem jeszcze przez 10 minut, po czym dodałem 40 gram masła i zmiksowałem zupę na gładką masę. Nalałem do misek i udekorowałem natką pietruszki i pestkami dyni.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Proszę o przemyślane komentarze, komentarze niemerytoryczne, niezwiązane z treścią posta, wulgarne oraz obraźliwe będą kasowane