Wytrawne ciastka alpejskie

Sylwester. Przede wszystkim składam więc wszystkim czytelnikom i sympatykom Bloga "Wyprawy Kulinarne" najlepsze życzenia szczęśliwego nowego roku, sukcesów na polu kulinarnym, a także osobistym i zawodowym oraz wiele satysfakcji, w tym również, mam nadzieję, z wypróbowywania zamieszczanych przeze mnie przepisów. Dzisiejsze danie to wytrawne ciastka z ciasta francuskiego, nadziane cukinią, boczkiem i pastą z suszonych pomidorów, które świetnie sprawdzą się jako przekąska na zabawę sylwestrową.

Do przygotowania ciastek użyłem:

• 2 płatów ciasta francuskiego,
• 20 plasterków parzonego boczku,
• 2 małych cukinii,
• słoiczka (300 gram) pomidorów suszonych w oliwie,
• 2 ząbków czosnku,
• 30 gram parmezanu,
• 1 jajka.

Przygotowanie ciastek zacząłem od pokrojenia cukinii na podłużne, cienkie plastry. Najlepiej użyć w tym celu obieraczki do warzyw i za jej pomocą kroić cienkie plastry cukinii, tak jakby obierając ją cały czas z tej samej strony.

Plasterki boczku lekko podsmażyłem na patelni, bez użycia tłuszczu, uważając, żeby nie zrumieniły się zanadto i pozostały miękkie. 

Suszone pomidory wyłowiłem z zalewy i przełożyłem do blendera. Dodałem do nich dwa średnie ząbki czosnku i 30 gram pokrojonego cienko parmezanu. Dolałem również około 2 łyżeczek oliwy, którą pomidory były zalane. Całość zmiksowałem dokładnie na jednolitą masę. Pasta pomidorowa powinna być dość gęsta, ale nie sucha, jeżeli jest zbyt rzadka polecam dodać więcej parmezanu, jeżeli zbyt gęsta - odrobinę więcej oliwy.

Płat ciasta francuskiego rozłożyłem na blacie. Ułożyłem na nim plastry cukinii wzdłuż krótszego brzegu. Płaty te układałem równolegle do siebie, tak by na siebie zachodziły bokami. Uważałem też, aby były one ułożone równo względem jednego z dłuższych boków ciasta francuskiego, zaś w stosunku do drugiego boku powinny znajdować się w odległości co najmniej 3 - 4 cm. 

Na tak ułożoną cukinię dodałem plasterki lekko podsmażonego wcześniej boczku, układając je w taki sam sposób, tyle, że starałem się, aby one nie zachodziły na siebie. Na boczku, zaraz przy dłuższym boku ciasta francuskiego ułożyłem farsz z suszonych pomidorów, sera i czosnku. Zrobiłem to za pomocą łyżki stołowej, starając się uformować w miarę równy wałek o średnicy około 2 cm. Na jeden płat ciasta francuskiego zużyłem połowę przygotowanych plasterków cukinii, boczku i farszu. Następnie całość zwinąłem w rulon, tak aby wałek z farszu znalazł się w jego środku, a nieprzykryte niczym ciasto francuskie przy drugim dłuższym boku płata skleiło się z rulonem. 

Tak przygotowane ciasto z nadzieniem pokroiłem przy użyciu ostrego noża w plastry o grubości około 2,5 - 3 cm i delikatnie ułożyłem na wyłożonej pergaminem blasze do pieczenia, uważając, aby poszczególne krążki nie znajdowały się zbyt blisko siebie, gdyż w czasie pieczenia znacząco zwiększają swoją objętość.

Identycznie nafaszerowałem drugi płat ciasta francuskiego.

Jajko wbiłem do szklanki, dodałem do niego odrobinę wody i za pomocą widelca rozmąciłem do uzyskania jednolitego płynu. Za pomocą pędzelka posmarowałem wszystkie ciastka jajkiem.

Piekarnik nagrzałem do temperatury 180 stopni z włączonym termoobiegiem i umieściłem w nim ciastka. Po około 5 minutach obniżyłem temperaturę do 150 stopni i piekłem jeszcze przez 20 minut.

Po tym czasie ciastka powinny być ładnie zarumienione. Doskonale smakują zarówno na ciepło, jak i na zimno, z tym że należy odczekać około 5 minut przed ich spożyciem, z uwagi na bardzo gorący farsz.