czwartek, 9 stycznia 2014

Panna Cotta

Czas na jakiś deser. Miałem straszną ochotę ostatnio na coś słodkiego, może dlatego, że skończyły mi się już w domu słodycze ze świątecznej paczki. Przygotowałem chyba mój ulubiony deser - łatwą w przygotowaniu cudownie słodką, pachnącą wanilią śmietankową panna cottę z musem truskawkowo - czekoladowym.

Do przygotowania panna cotty potrzebowałem:

  • 250 ml kremowej śmietany 30%,
  • 300 ml mleka pełnego (3,2%),
  • 1 laski wanilii,
  • 1 łyżki rumu malibu,
  • 80 gram cukru trzcinowego,
  • 3 łyżeczek żelatyny,
  • 10 sztuk mrożonych truskawek,
  • wody,
  • masła,
  • tabliczki mlecznej czekolady.
Do niewielkiego rondla dodałem 250 ml kremowej śmietany 30% oraz taką samą ilość pełnego mleka (3,2%). Laskę wanilii przeciąłem nożem wzdłuż na pół, a następnie przy użyciu małego noża wyskrobałem z niej pestki do garnka, w którym znajdowała się śmietana połączona z mlekiem. Wydrążone połówki laski wanilii również dodałem do rondla. 3 łyżeczki żelatyny wsypałem do filiżanki i dodałem do nich 2 łyżki ciepłej wody i odstawiłem do namoknięcia. Śmietanę z mlekiem i wanilią zacząłem powoli podgrzewać na wolnym ogniu. Dodałem do rondla 80 gram cukru trzcinowego i całość dalej podgrzewałem, delikatnie mieszałem, aby cukier się rozpuścił. Do ciepłej śmietany dodałem łyżkę rumu malibu.
Po roztopieniu się cukru delikatnie zwiększyłem ogień i całość nadal podgrzewałem, często mieszając, aby śmietana się nie przypaliła, doprowadzając ją do wrzenia. Całość gotowałem przez około minutę intensywnie mieszając, po czym wyłączyłem gaz i zostawiłem śmietanę do lekkiego przestudzenia. Po około 5 minutach dodałem namoczoną żelatynę i całość mieszałem dokładnie, aż do całkowitego rozpuszczenia się żelatyny. Przygotowałem 6 silikonowym foremek, których wnętrza posmarowałem cieniutko masłem, aby zawartość się do nich nie przyklejała (w braku silikonowych foremek, spokojnie można użyć tradycyjnych foremek, a nawet niewielkich filiżanek). Zawartość rondla przecedziłem przez sitko, aby oddzielić kawałki lasek wanilii i nalałem do przygotowanych foremek. Pozostawiłem do wystygnięcia.
Po wystudzeniu foremki z zawartością śmietany delikatnie przykryłem folią aluminiową i umieściłem w lodówce. Pozostawiłem je tam na całą noc, ale wystarczającym okresem do zgęstnienia śmietany i uzyskania pożądanej konsystencji powinny być około 3 godziny. Po tym czasie do wysokiego naczynia dodałem mrożone truskawki, około 10 kostek mlecznej czekolady i 100 ml mleka. Całość przy użyciu blendera zmiksowałem na jednolitą masę. Na talerzyki deserowe wyłożyłem niewielką ilość musu z truskawek i czekolady. Foremki z panna cottą wyjąłem z lodówki. Do naczynia wlałem gorącą wodę i zanurzałem w niej foremki na około 2 sekundy (tak, aby woda dotykała tylko foremek od zewnątrz, a nie wlewała się do nich), co ułatwiło mi wyjęcie zawartości foremek. Gotową panna cottę ułożyłem na musie. Całość od góry udekorowałem jeszcze niewielką ilością musu i kostką czekolady.

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Proszę o przemyślane komentarze, komentarze niemerytoryczne, niezwiązane z treścią posta, wulgarne oraz obraźliwe będą kasowane

Blogging tips