Dzisiaj kuchnia gruzińska. Mało znana, a bardzo smaczna i aromatyczna. Na początek proponuję sałatkę adżapsandali na bazie bakłażana, pomidorów i ziół. Sałatka jest banalnie prosta w przygotowaniu, a przy tym bardzo smaczna i ciekawa. Najlepsza na ciepło, doskonała zarówno jako samodzielna przystawka, jak również jako dodatek do innych dań.
Do sałatki użyłem:- 1 bakłażana (około 500 gram),
- 500 gram pomidorów koktajlowych,
- 3 średnich cebul,
- 30 listków świeżej bazylii,
- pęczka natki świeżej kolendry,
- pęczka natki pietruszki,10 gałązek świeżego tymianku,
- oliwy,
- soli,
- czarnego świeżo mielonego pieprzu.
Przygotowanie sałatki adżapsandali rozpocząłem od podsmażenia cebuli. 3 średnie cebule obrałem z łupin, odciąłem ich końcówki i pokroiłem je w krążki (plasterki) o grubości około czterech milimetrów. Krążki cebuli delikatnie posoliłem. Na patelni rozgrzałem dwie łyżki oliwy i dodałem do niej cebulę. Podsmażałem na średnim ogniu, aż plasterki rozpadły się na pierścienie, a cebula zrobiła się miękka i nabrała lekko złotego koloru. Taki sposób przygotowania cebuli sprawił, iż straciła ona swoją ostrość i stała się lekko słodka, doskonale komponując się z pozostałymi składnikami sałatki. Wówczas zdjąłem cebulę z patelni i odłożyłem ją na bok.
Bakłażana umyłem i pokroiłem w poprzek w plastry o grubości jednego centymetra. Miąższ bakłażana posoliłem i odstawiłem na 10 minut, tak, aby lekko puścił soki, a po tym czasie dokładnie opłukałem go bieżącą wodą. Zabieg ten pozwala na pozbycie się ewentualnego gorzkiego posmaku bakłażana. Na patelni rozgrzałem niewielką ilość oliwy i smażyłem na niej plastry bakłażana z obu stron, aż do jego przyrumienienia. Następnie zdjąłem przysmażone plastry bakłażana z patelni o odstawiłem je na bok.
Pomidorki koktajlowe pokroiłem na połówki. Na głębokiej patelni rozgrzałem 2 łyżki oliwy, dodałem do niej podsmażoną wcześniej cebulę, bakłażana i pomidory koktajlowe. 10 gałązek tymianku, 5 liści bazylii i kilka gałązek kolendry posiekałem drobno i również dodałem na patelnię. Całość podgrzewałem na małym ogniu przez około 10 minut, od czasu do czasu mieszając delikatnie - tak, aby nie uszkodzić plastrów bakłażana. Po tym czasie dodałem na patelnię pozostałe liście bazylii, pozostałą część natki kolendry oraz liście z jednego pęczka natki pietruszki. Całość podgrzewałem jeszcze przez 2 minuty, a następnie zdjąłem z patelni i przełożyłem do miseczki. Podałem na gorąco.
Jadłam takie danie w restauracji gruzińskiej, bardzo mi smakowało, ale jakoś nie wpadłam by spróbować w domu. Dzięki za przepis:)
OdpowiedzUsuń