Dzisiaj proponuję chyba najprostszą sałatkę, jaką znam - do jej przygotowania wystarczą w zasadzie cztery składniki - pomidory, mozzarella, bazylia i oliwa oraz 10 minut pracy. Ja proponuję dzisiaj delikatnie wzbogaconą wersję - dodatkowej pracy nie ma zbyt dużo, a efekt jest rewelacyjny. Jak przy każdym prostym daniu bardzo duże znaczenie w przypadku sałatki caprese ma jakość użytych składników.
Do sałatki użyłem:- 2 dość dużych dojrzałych pomidorów,
- 100 gram sera mozzarella z mleka bawolego,
- 30 listków świeżej bazylii,
- 3 łyżek oliwy,
- 3 łyżek tartego parmezanu,
- 1 ząbka czosnku,
- świeżo mielonego czarnego pieprzu.
Do moździerza dodałem 30 listków świeżej bazylii, które wcześniej dokładnie umyłem i wysuszyłem. Na tarce o drobnych oczkach starłem parmezan - tak aby uzyskać około 2 łyżek tartego sera i również dodałem go do moździerza. Dolałem 3 łyżki wysokiej jakości oliwy z oliwek oraz dodałem obrany ząbek czosnku i niewielką ilość czarnego świeżo mielonego pieprzu. Całość utarłem na w miarę gładką masę przypominająca sos pesto i odstawiłem na około 10 minut na bok. Konsystencję dressingu można regulować zmieniając proporcje oliwy do sera - dodanie większej ilości sera zagęści sos, a oliwy - rozrzedzi.
Pomidory i mozzarellę pokroiłem w dość cienkie - około 3 - 4 mm plastry. Istotne, aby ilość plastrów pomidora była taka sama, jak ilość plastrów mozzarelli. Nie wykorzystywałem też piętek z pomidora, ale tylko ze względów estetycznych. Na podłużnym talerzu układałem naprzemiennie plasterek pomidora i plasterek mozzarelli, w ten sposób, aby lekko zachodziły na siebie. Z boków ułożonych pomidorów i sera dodałem 10 listków świeżej bazylii. Całość skropiłem obficie przygotowanym wcześniej dressingiem z parmezanu, bazylii i oliwy, bezpośrednio po czym podałem. Sałatka doskonale smakuje z białym pieczywem - polecam do niej bagietkę lub ciabattę.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Proszę o przemyślane komentarze, komentarze niemerytoryczne, niezwiązane z treścią posta, wulgarne oraz obraźliwe będą kasowane