Do przygotowania dania użyłem:
- 250 gram surowych filetów ze śledzia,
- 200 gram śmietany 18%,
- 1/2 cytryny,
- 1 /2 białej cebuli,
- 1 jabłka,
- czarnego świeżo zmielonego pieprzu,
- 2 łyżek octu,
- białego pieczywa.
Przygotowanie dania rozpocząłem od namoczenia i przygotowania śledzi. Kupiłem tuszki śledzi, ale spokojnie można użyć gotowych filetów. Aby danie nie było zbyt słone namoczyłem śledzie przez 2 godziny w zimnej wodzie z dodatkiem dwóch łyżek octu spirytusowego, który powinien sprawić, iż ości śledzi staną się miękkie. Następnie odciąłem ogony i płetwy grzbietowe i z tuszek śledzi wykroiłem filety, które pokroiłem w około dwucentymetrowe plasterki. Tak przygotowane śledzie odłożyłem na bok do czasu przygotowania sosu.
Jabłko obrałem ze skórki i starłem na tarce o grubych oczkach. Polecam użyć miękkiego słodkiego w smaku jabłka. Starte jabłko umieściłem w miseczce. Połowę białej cebuli pokroiłem w cienkie piórka i dodałem do jabłka. Białą cebulę można zastąpić cebulą zwykłą, wtedy smak dania będzie ostrzejszym jednak moim zdaniem lepsza do śledzia jest delikatniejsza w smaku biała cebula. Jabłko i cebulę skropiłem sokiem z połowy cytryny i przyprawiłem szczyptą świeżo zmielonego czarnego pieprzu. Całość wymieszałem z 200 gramami śmietany 18%.
Do miseczki ze śmietaną, jabłkiem i cebulą dodałem wcześniej przygotowane kawałki śledzia. Całość delikatnie wymieszałem, uważając, aby nie uszkodzić kawałków ryby. Z uwagi na słony smak śledzi potrawa raczej nie powinna wymagać dodatku soli, natomiast obficie doprawiłem ją świeżo zmielonym czarnym pieprzem. Tak przygotowane śledzie odstawiłem do lodówki na co najmniej 2 godziny, najlepiej aby spędziły w niej całą noc, aby smaki mogły się połączyć. Gotowe danie wyłożyłem na kromki białego pieczywa i udekorowałem cząstkami cytryny.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Proszę o przemyślane komentarze, komentarze niemerytoryczne, niezwiązane z treścią posta, wulgarne oraz obraźliwe będą kasowane